W sierocińcu prowadzonym przez Zgromadzenie Si...

  • NIE
  • W sierocińcu prowadzonym przez Zgromadzenie Sióstr Rodziny Maryi w Płudach na 160 dziewczynek było ok. 40 dziewczynek żydowskich. Zakonnicom nie chodziło o przysporzenie wyznawców kościołowi, lecz ratowanie ludzkiego życia. Chrztu udzielano bardzo rzadko. Siostra Stefania skwapliwie przyjmowała do zakładu każde żydowskie maleństwo.
    W razie wizytacji władz niemieckich dzieci o najgorszym wyglądzie chowano w jakichś skrytkach lub w domach prywatnych, lub u mieszkającego niedaleko ks. Godlewskiego.
    Jeśli trzeba było dzieci przewieźć, zawijano im bandażami część twarzy, aby rysy semickie były mniej widoczne. Żadne z przechowywanych dzieci nie umarło ani nie zginęło.

  • 1945-00-00
  • działania Polaków, mieszkaniowe, pomoc
  • dzieci, klasztor/kościół, pomoc długotrwała, pomoc lokalowa
  • Relacja Philipa Friedmana „Za naszą i waszą wolność” w książce "Ten jest z ojczyzny mojej".
    Relacja Władysława Smólskiego w „Ten jest z ojczyzny mojej”, s. 593-595

  • 70
  • Powiązani ludzie:

    • Siostra Stefania

      Zakonnica ze Zgromadzenia Sióstr Rodziny Maryi, która skwapliwie przyjmowała do zakładu [w Płudach] każde żydowskie...

    • Godlewski Marceli

      ksiądz, proboszcz Kościoła Wszystkich Świętych przy pl. Grzybowskim.Pomagał siostrom ze Zgromadzenia Sióstr Rodziny...

    Powiązane miejsca:

    • Płudy

      W Płudach miały dom Siostry Franciszkanki Rodziny Maryi. Ukrywały tam Żydów.