Po kolejnej selekcji, i wyjściu ze skrytki, Zo...

  • TAK
  • Po kolejnej selekcji, i wyjściu ze skrytki, Zofia Pinczewska odnalazła męża. "Nigdy nie zapomnę tego, jak byłam szczęśliwa, gdy zobaczyłam Kubę. Jednocześnie dostrzegłam na jego twarzy ślady tego wszystkiego, co przeżył w czasie owych dni, gdy był cały czas niepewny, co stało się z nami. Okazało się, że odebrał swój numer i gdy go nie wpuszczono do domu, w którym byliśmy zamknięci, poszedł bezpośrednio na Umschlagplatz, sądząc, że przyjdziemy tam wraz z innymi. Gdy nie mógł nas dojrzeć – zresztą wobec tysięcy ludzi tam zgromadzonych było to prawie niemożliwe - podejrzewał najgorsze. Tego samego dnia opowiedział mi o przerażających scenach, które się tam rozgrywały. Za wypuszczenie mnie i dziecka z domu żydowski policjant, który stał w bramie, zażądał 300 zł pod groźbą sprowadzenia Niemców. Szantaż ten nie udał mu się, pieniędzy nie otrzymał. Udaliśmy się na
    ulicę Zamenhofa, gdzie wówczas mieszkaliśmy."

  • wrzesień 1942
  • wysiedlenie
  • życie prywatne / życie codzienne
  • autor, dzieci, wokół autora, wysiedlenie
  • s. 40
  • Powiązani ludzie:

    • Pinczewska Zofia

      Autorka wspomnień Córka Heleny i Stanisława Konów. Jej mąż, Jakub Pinczewski, zginął na Majdanku. Po wojnie - Zofia...

    • Pinczewski Juliusz

      We wrześniu 1939 r. mieszkał w Warszawie, ul. Koszykowa 43;po wojnie w Warszawie, ul. Floriańska 12/8

    • Pinczewski Jakub

      Mąż autorki, zginął ma Majdanku; lekarz; przed wojną - członek kolegium redakcyjnego "Naszego Przeglądu" i...

    Powiązane miejsca: