Mordechaj Anielewicz piątego dnia powstania pi...

  • TAK
  • Mordechaj Anielewicz piątego dnia powstania pisał w liście do swojego przedstawiciela po aryjskiej stronie: "Stało się coś o czym nawet nie marzyliśmy: Niemcy dwukrotnie uciekli z getta. Jeden z naszych oddziałów bronił się 40 minut, drugi ponad sześć godzin. Bomba podłożona w rejonie fabryki eksplodowała." Pisał, że gdy członkowie PPR zaatakowali Niemców, a radio "Świt" doniosło o żydowskiej obronie - miał poczucie doskonałości. Mordechaj Anielewicz pisał : "Nie jestem w stanie opisać ci w jakich warunkach mieszkają Żydzi. Tylko pojedyncze osoby przeżyją. Większość umrze prędzej czy później. Ich los jest przesądzony. W żadnym z bunkrów nie można zapalić świecy, gdyż brakuje powietrza." Pisał też: ""Dwa oddziały wychodzą dzisiaj z zadaniami - zbrojny patrol i zdobycie broni. Powinieneś wiedzieć, że pistolet się nam nie przydaje. Prawie go nie używaliśmy. Potrzebujemy granatów, karabinów, karabinów maszynowych i ładunków wybuchowych"

  • 1943-04-23
  • 1943-04-23
  • powstanie w getcie
  • społeczne
  • działacze, opór zbrojny, strona aryjska
  • 195
  • Powiązani ludzie:

    • Anielewicz Mordechaj

      Dowodził grupą Organizacji Bojowej podczas walk w gettcie. 17-01-43 jego oddział odbija aresztowanego zamachowca, Za...

    Powiązane miejsca: