Komorowski dowozi siłą porwanego z ulicy Abram...

  • NIE
  • Komorowski dowozi siłą porwanego z ulicy Abrama Apelkira, oddaje go w ręce policji; oświadcza, że Abram jest Żydem i podaje jego prawdziwe nazwisko. Apelkir czeka na przesłuchanie przy piecu, korzysta z tego, by spalić swoją fałszywą kenkartę. Policjanci kierują Abrama do pokoju niemieckiego funkcjonariusza Gestapo, który prowadzi przesłuchanie brutalnie bijąc i kopiąc Apelkira. Na koniec każe innemu policjantowi odprowadzić Abrama do celi; Niemiec nakazuje, by „usunąć z biura tego parszywego Żyda”. Następnego dnia Apelkir zostaje odwieziony na Daniłowiczowską, gdzie ma czekać na egzekucję.

  • 1942-07-00
  • wysiedlenie
  • administracyjne, donos, działania Niemców, działania Polaków, życie prywatne/życie codzienne
  • antysemityzm, atmosfera, gestapo/żandarmeria, policja polska, znajomi
  • Str. 106 – 107
  • Powiązani ludzie:

    • Nieznane [gestapowiec]

      W lipcu 1942 przesłuchuje Abrama Apelkira, którego dawny znajomy, Komorowski, przywiózł na komisariat i zadenuncjowa...

    • Apelkir Abram

      Abram Apelkir, syn stolarza Natana, w czasie I wojny światowej wiele lat spędza z matką i rodzeństwem we Włocławku,...

    • Komorowski Nieznane

      Przedwojenny przyjaciel Abrama Apelkira, człowiek bardzo zamożny, jubiler. Utrzymują z żoną ożywione relacje z Apelk...

    Powiązane miejsca:

    • Ul. Szpitalna

      Abram Apelkir zostaje siłą przywieziony przez Komorowskiego, który denuncjuje go na komisariacie.