Josek Inwentarz ukrywał się dalej u Wnorowskic...

Josek Inwentarz ukrywał się dalej u Wnorowskich, nie czuł się jednak u nich bezpiecznie. W styczniu 1943 umarł pan Wnorowski; jego trzej synowie zaczęli się między sobą kłócić. Między innymi grozili matce, że doniosą władzom o tym, że ukrywa żydowskiego chłopca. W kwietniu, po kolejnej awanturze rodzinnej, pani Wnorowska kazała Joskowi ukryć się w pobliskich zaroślach. Co dwa – trzy dni przynosiła mu żywność. Josek był głodny, jednak za każdym razem odkładał coś z każdej porcji, tak, by mieć żelazny zapas na sytuację, gdyby pani Wnorowska się nie pojawiła. Czasem nocował potajemnie w chlewiku, oborze lub stodole. Zaczął tracić poczucie upływu czasu. Chciał odnaleźć matkę i Fejgele w warszawskim getcie.