W lipcu 1942 r. Niemcy postanowili wziąć 50-ci...

W lipcu 1942 r. Niemcy postanowili wziąć 50-ciu zakładników. Ich nazwiska mieli na liście i zabierali ich z domów. Przyszli po zakładników m.in. na Chłodną 22. Kiedy nie zastali osoby z listy, zabierali jego rodzinę i/lub strzelali do osób zastanych w mieszkaniu. W ten sposób została zabrana, zamiast męża, żona dra Rosenfelda z córeczką i zastrzelona na miejscu opiekunka dziewczynki. Zabrane zostały, też w zastępstwie nieobecnego męża, żona i córeczka dra Polisiuka. Zastrzelony na miejscu został ojciec adwokata, którego nie było w domu. W mieszkaniu nr 26 odbywało się konsylium lekarskie przy chorym starcu. Jego syna, z listy zakładników, nie było w domu. Niemcy zastali, oprócz chorego, dwóch lekarzy, dra Raszeję i dra Pollaka. Niemcy zastrzelili obu lekarzy, chorego i jego rodzinę. Ocala 9-letnia dziewczynka, która schowała się pod stół. Janina Brandwajn-Ziemianowa opisuje te wypadki w swojej relacji. Znalazła się w tym budynku chroniąc się w mieszkaniu wujka, Maurycego Brandwajna.