W Michalinie okazało się, że Idzikowski przyją...

  • NIE
  • W Michalinie okazało się, że Idzikowski przyjął tymczasem nowego chłopca na posyłki. Byczek stracił dach nad głową. Pojechał do Warszawy, wałęsał się. Spotkał Teresę i Kulasa, zaczął handlować razem z nimi papierosami na pl. Trzech Krzyży. Cieszył się u dzieci dużym autorytetem, bardzo go lubiły. Wkrótce stał się ich przywódcą.

  • czerwiec 43
  • praca
  • dzieci, handel, komunikacja, poza Warszawą
  • 43,44
  • Powiązani ludzie:

    • Milchberg Ignac "Byczek"

      Jego ojciec był człowiekiem energicznym, zorientował się szybko w sytuacji i został placówkarzem, rodzinie nie brako...

    • Idzikowski Tadeusz

      nauczyciel z Grochowa, handlował z placówkarzami Omnium,załatwił Byczkowi fałszywą legitymację szkolną, na pocz. cze...