Romana Koplewicz wychodzi z rozmowy o pracę i...

  • NIE
  • Romana Koplewicz wychodzi z rozmowy o pracę i na korytarzu słyszy od zakonnicy żeby wracała szybko do Warszawy, bo gestapo już jedzie po nią. Odpowiada, że nie ma dokąd w Warszawie jechać. Zakonnica mówi jej, aby poszła do jej klasztoru, do siostry przełożonej.

  • działania Polaków, pomoc
  • inna pomoc, klasztor/kościół, pomoc jednorazowa, poza Warszawą, z papierami aryjskimi
  • Powiązani ludzie:

    Powiązane miejsca:

    • Szpital w Otwocku

      Romana Koplewicz znajduje pracę w szpitalu, jako sprzątaczka w Otwocku. Również nie ma pojęcia jak sprzątać.