Paweł i Zenek zamieszkali u Polki, która nie p...

Paweł i Zenek zamieszkali u Polki, która nie podejrzewała, że są Żydami i zameldowała na podstawie fałszywych dokumentów. Pilnowała, żeby przed snem mówili pacierz. Gdy urządziła zabawę jeden z gości okazał się Lwowianinem. Gospodyni ucieszyła się, że ma ziomków, bo sądziła na podstawie dokumentów, że chłopcy są też ze Lwowa. Gość wdał się w rozmowę z chłopcami, ich niejasne odpowiedzi wzbudziły podejrzenia. Następnego dnia gospodyni wzięła ich na spytki i chłopcy musieli uciekać. Ich dokumenty zostały spalone, dostali nowe na inne nazwiska