Maria Gołębiowska, pracując w fabryce pończoch...

  • NIE
  • Maria Gołębiowska, pracując w fabryce pończoch znajdującej się w getcie, poznała kilkoro Żydów, którym razem z mężem Wiktorem zaczęli pomagać. Latem 1942 r. załatwili fałszywe dokumenty dla Janiny Polirsztok, jej syna Jerzego, Mariana Sznajdermana, a także dla Ignacego Sznajdermana. Wyprowadzili ich z getta, przyjęli do swojego mieszkania na Madalińskiego, a później umieścili w Pustelniku pod Warszawą. Opiekowali się nimi do ich wyjazdu do Węgier.
    Jesienią 1942 r. lub wiosną 1943 r. z Gołębiowskimi nawiązała kontakt rodzina Leszczyńskich ukrywająca się w Warszawie. Leszczyńscy (Julian, Władysław, Stanisław z żoną i Jadwiga) pochodzili z Łowicza w którym, u swojego wuja, spędzał w dzieciństwie wakacje i święta Wiktor Gołębiewski. Wiktor, Władysław i Julian serdecznie się przyjaźnili. Obydwaj bracia Leszczyńscy, jedyni którzy wychodzili na ulicę, zaczęli okresowo nocować u Gołębiewskich. Po czym zaprowiantowani wracali do swojej kryjówki i reszty rodziny na Saskiej Kępie.

  • 1942-00-00
  • 1944-00-00
  • lato
  • wysiedlenie
  • administracyjne, działania Polaków, mieszkaniowe, pomoc
  • inna pomoc, kontakty z innymi Żydami, obcy człowiek, pomoc długotrwała, pomoc lokalowa, znajomi