Izydor Kamioner prosi polską Izbę Rzemieślnicz...

  • TAK
  • Izydor Kamioner prosi polską Izbę Rzemieślniczą o zamówienia na wykonanie obuwia przez rzemieślników w getcie. Dostaje zamówienia bez trudu, bo polscy rzemieślnicy nie mogą wykonać nawet 30 procent zamówień bez Żydów, którzy przeszli do getta. W getcie jest nadmiar rzemieślników z powodu przesiedleńców. uzyskanie zamówień dla getta dało zatrudnienie ok. tysiącu robotników. Oszczędzoną skórę robotnicy żydowscy spieniężają na własną rękę. Kolejność załatwiania przy transakcji: zamówienia od Izby Rzemieślniczej dla getta potwierdza Abteilung Wirtschaft przy Gubernatorstwie. Zrzeszenie rzemieślników prosi Transferstelle o zezwolenie na wwóz towarów do getta, po 2-3 dniach jest odpowiedź, żydowskie platformy podjeżdżają na Stawki na Umschlagplatz. Tam była ekspozytura Transferstelle, która kontrolowała czy ilość towaru zgadza się z deklaracją. Po wyprodukowaniu obuwia była taka sama procedura. Początkowo Transferstelle udziela zgody na wytwarzania produktów kontyngentowych, później strona żydowska wystarała się o zgodę na przyjmowanie zamówień od polskich firm prywatnych. W getcie wykonano ok. milion par obuwia letniego z płótna papierowego i tektury. Firmy aryjskie zgłaszały zamówienia do Transferstelle, a ta kierowała do konkretnych firm w getcie. W biurze Transferstelle była wystawa z opisem wyrobu i ceną robocizny. Żydowskie firmy w getcie miały taki rozgłos, że wiele firm niemieckich miało swoje ekspozytury w Warszawie specjalnie do kontaktów z gettem. Transferstelle istniało do połowy lipca 42.

  • w getcie
  • gospodarcze
  • gospodarka, handel, Niemcy, Polacy, rzemieślnicy, strona aryjska
  • Kamioner, Izydor, relacja 301-4768

  • Powiązani ludzie:

    • Kamioner Izydor

      studiował prawo, pracownik Centrali Kupców w dziale obuwniczym, w grudniu 39 roku utworzył zrzeszenie rzemieślników...