Imię: Joanna Nazwisko: Podgórska

  • TAK
  • Kobieta
  • Joanna
  • Podgórska
  • Neuding
  • Joanna Dobrowolska
  • 1936-05-06
  • Tak
  • Z Warszawy
  • Śródmieście
  • Bagatela 15
  • Biała 8; Anin ul nieznana; Zagórze; Narbutta 38 m 20;
  • Żyd
  • dobry
  • Córka Jerzego Neudinga, inż. chemika po Politechnice Warszawskiej.i Janiny z domu Perl, psycholożki. Oboje rodzice pracowali. Joanna miała opiekunki. Rodzina była spolszczona, rozmawiało się po polsku. Kiedy Niemcy wysiedlili rodzinę z mieszkania na ul. Bagatela, przenieśli się do getta na ul. Białą 8. W getcie chodziła, krótko do przedszkola na Elektoralną. Później czas spędzała w domu, obserwując młodzież przychodzącą na komplety do rodziców. W kwietniu 1942 r. został aresztowany i rozstrzelany jej ojciec. W lipcu 1942 r. wyszła z matką z getta. Po stronie aryjskiej czekała na nie, w dorożce, przyjaciółka matki, Wanda Ptaszyńska, która zabrała je do siebie. Następnego dnia, Joannę zabrała Irka Chmieleńska i zawiozła do swoich rodziców do Anina. Joasia była tam trzy miesiące i została wysłana do sanatorium w Zagórzu, prowadzonego przez dr Kazimierza Dąbrowskiego. Była tam dość krótko, ale w międzyczasie dostała metrykę na nazwisko Joanna Dobrowolska. Z Zagórza zabrała ją matka do Warszawy, na Narbutta 38, do pokoju wynajętego od pani Stypułkowskiej. Matka zarabiała sprzedając ciasta wypiekane przez dwie Polki. Zarabiała 50 gr. od sprzedanego ciastka. Babcia Anna Neuding, która też wyszła z getta, opiekowała się kilkuletnią wnuczką. Czytała Joasi książki, uczyła polskiego i historii. W niedziele chodziła z babcią do kościoła. Na Narbutta mieszkała do powstania warszawskiego. W czasie powstania trafiła z matką i babcią do Pruszkowa, a stamtąd do obozu pracy pod Grudziądzem, gdzie była do lutego 1945. Matka prowadziła świetlicę dla dzieci.W kwietniu 1945 r. wróciła z matką do Warszawy. Zaczęła wreszcie chodzić do szkoły.

  • dzieci, wokół autora