W mieszkaniu stał przy oknie. Rówieśnicy zaczę...

  • TAK
  • W mieszkaniu stał przy oknie. Rówieśnicy zaczęli nawoływać go z podwórza. Dziecko weszło na parapet okienny. Jedna z sąsiadek krzyknęła na widok zagrażającego mu niebezpieczeństwa - on stracił równowagę i spadł z III piętra. Zaczepił ubrankiem o balkon II piętra i wydawało się, że ocaleje. Niestety ciężar ciała przeważył i runął na asfalt podwórza. Zmarł

  • 1941-06-10
  • w getcie
  • życie prywatne / życie codzienne
  • dzieci, wypadki
  • nr 46/3