W czasie okupacji, oprócz świadectwa urodzenia...

W czasie okupacji, oprócz świadectwa urodzenia, należało mieć tzw. Kennkarte, która zawierała dane na temat imienia, nazwiska, daty oraz miejsca urodzenia, stanu cywilnego i wyznania. Zofia postanowiła zachowywać się jak prawdziwa Polka i wyrobić sobie "autentyczną" Kennkarte. Wszystko poszło dobrze i wkrótce otrzymała dokument z datą ważności do 8 maja 1948 roku. Następnym krokiem było zarejestrować swój stały adres zamieszkania w urzędzie. Zofia nie mogła jednak przewidzieć, że istnieją dwie Zofie Sielczak z rodzicami o tych samych nazwiskach, urodzonych tego samego dnia. Obie używały sfałszowanych dokumentów. Co to oznaczało dla Zofii, miała się ona wkrótce przekonać.