Spotkanie z Niemcem, Szpilman obiecuje mu spir...

Spotkanie z Niemcem, Szpilman obiecuje mu spirytus i ucieka na dach. Postanawia leżeć całe dnie na dachu a dopiero o zmierzchu schodzić na strych. Zimno i niewygodnie - lecz dotychczas wytrzymałem już tyle, że warto było pocierpieć tak choćby tydzień, nim oddział Niemców, który wiedział, że się tu ukrywam, nie skończy swych prac przy rozbiórce i nie wyniesie się z dzielnicy. Niemcy jednak wykryli Szpilmana na dachu i strzelają do niego. Ucieka.