Rodak z Gostynina dostał propozycję od byłego...

  • TAK
  • Rodak z Gostynina dostał propozycję od byłego kolegi szkolnego, chrześcijanina - kupno 3 przepustek dla Żydów na skupywanie w powiecie sochaczewskim odpadków, szmat, starego żelaza itp. dla potrzeb wojska. Ten kolega był kierownikiem oddziału. Nabyli przepustki. Zamierzają sprzedawać tam rzeczy z getta. Z Sochaczewa wolno było wysyłać do getta 10-kg paczki z żywnością, Motyl korzystał z tego. Dużo paczek ginęło na poczcie żydowskiej. Stancja u staruszków w Sochaczewie - chodzili po wsiach i sprzedawali rzeczy z getta - duże zyski. Od czasu do czasu wracał do getta jako aryjczyk - na rowerze

  • 05-41
  • koniec 11-41
  • poza gettem, w getcie
  • administracyjne, gospodarcze
  • handel, komunikacja, poczta, strona aryjska
  • Motyl, Symcha Binem, wspomnienia, W Archiwum Yad Vashem, W Archiwum ŻIH

  • Powiązani ludzie:

    • Motyl Symcha Binem

      przed wojną posada biurowa w Związku Spółdzielni Kredytowych 10 lat, żona i dziecko; jest komisarzem spisowym 28-10-39