Po wyjściu z grupą robotników z getta Paweł Jo...

  • NIE
  • Po wyjściu z grupą robotników z getta Paweł Jonisz uciekł z tej grupy na rogu Leszna i Żelaznej, schował się w bramie na ul. Leszno. "W bramie stałem 15-20 min. Wychodząc z bramy natknąłem się na dwóch Polaków, którzy mnie zatrzymali z zapytaniem, dokąd ja idę. Jesień polska nie jest zimna, oni byli w ubraniach, ja nosiłem lekkie palto, wyglądałem źle po nieprzespanej nocy i tragicznej stracie mojej żony, która dla mnie stanowiła wszystko: mądra, dzielna, z wyższym wykształceniem i lubiana przez wszystkich… Ci dwaj Polacy odwrócili klapy swoich ubrań pokazując znaki niemieckie, że oni należą do „Folksdeutchen”. Żądali ode mnie pieniędzy, grożąc mi oddaniem w ręce Niemców. Ja im odpowiedziałem, że Ukraińcy zabrali mi wszystko co miałem. Na to oni oświadczyli: przecież pan dopiero uciekł z getta, i zaczęli rewidować palto i ubranie moje, a nie znajdując gotówki, postanowili oddać mnie w ręce Niemców. Widząc, że sytuacja moja jest niebezpieczna, zdjąłem kapelusz, w którym miałem schowane trochę pieniędzy na czarną godzinę, i oddałem im. Prosiłem ich tylko o parę złotych na tramwaj. Oni wręczyli mi 20 złotych i zostawili mnie na Żelaznej ulicy."

  • 1942-09-21
  • 1942-09-21
  • wysiedlenie
  • działania Polaków, szantaż
  • szantażysta/szmalcownik
  • s. 66-67
  • Powiązani ludzie:

    • [dwóch szantażystów]

      Dwóch szantażystów, Polaków, którzy zatrzymali Pawła Jonisza zaraz po jego wyjściu z getta. Zaczęli go rewidować, a...

    • Jonisz Paweł (nieodpłatna)

      Żonaty z Bronisławą. Przed wojną mieszkali w Warszawie, pracował w branży papierniczej. W czasie wojny znaleźli się...

    Powiązane miejsca:

    • Leszno [brama]

      Brama na ul. Leszno przy rogu Żelaznej, do której uciekł Paweł Jonisz po wyjściu z getta.