Pewnego dnia Paweł Jonisz wyszedł z domu dosta...

  • NIE
  • Pewnego dnia Paweł Jonisz wyszedł z domu dostarczyć zamówioną gumę. Na rogu Kruczej i Al. Jerozolimskich jakiś mężczyzna podszedł do niego i powiedział, że zna go z Częstochowy, pokazał odznakę volksdeutscha. Jonisz wsiadł do tramwaju, mężczyzna za nim. Jonisz podniósł krzyk, że tamten go okradł. Gdy wysiedli, Jonisz chciał zaprowadzić go do Niemców. Mężczyzna wyrwał mu się i uciekł. Jonisz wsiadł do rikszy i kazał zawieźć się do cukierni Bagatela na pl. Unii, gdzie przesiedział kilka godzin i wrócił do domu.

  • 1942-1943
  • wysiedlenie
  • szmalcownictwo
  • szantażysta/szmalcownik, z papierami aryjskimi
  • s. 89-90
  • Powiązani ludzie:

    • szantażysta [Nieznane]

      Szantażysta, który zaczepił na ulicy Pawła Jonisza twierdząc, że zna go z Częstochowy, pokazując odznakę volksdeutsc...

    • Jonisz Paweł

      Żonaty z Bronisławą. Przed wojną mieszkali w Warszawie, pracował w branży papierniczej. W czasie wojny znaleźli się...

    Powiązane miejsca: