Paweł Jonisz z żoną Bronisławą chcieli wyjść n...

Paweł Jonisz z żoną Bronisławą chcieli wyjść na aryjską stronę; mieli oszczędności w złocie i wartościowych rzeczach u znajomych Polaków. Nie zdążyli, bo 21.09.1942 r. ulica Nowolipie została zamknięta, obsadzona przez SS, żandarmerię i policję żydowską, którzy obchodzili każdy dom zabierając wszystkich mieszkańców. Joniszowie schowali się w swoim mieszkaniu na drugim piętrze w ostatnim pokoju, zasłoniętym szafą. Musieli zachować ogromną ciszę. Po godzinie zjawili się Niemcy wraz z Ukraińcami, zabrali różne rzeczy z mieszkania i z szafy, która ich tym razem uratowała. Po kilku godzinach obława skończyła się; wieczorem Joniszowie "postanowili zejść zobaczyć co na dole słychać. W pokoju razem z nimi były 3 osoby: jeden poważny adwokat oraz znany fabrykant cegieł i właściciel majątku ziemskiego pod Warszawą z żoną. Jonisz zapytał ich, co mają zamiar zrobić, zaznaczając, że tu dłużej nie mogą pozostać. Rezultat był dla nich fatalny - ta trójka została zabrana, a żona fabrykanta na bocznicy kolejowej przez znajomość starszego policjanta uratowała się ucieczką na aryjską stronę."