Nie ma restrykcji co do bagażu, zabieranego w...

  • TAK
  • Nie ma restrykcji co do bagażu, zabieranego w podróż - po jego dokładnym przejrzeniu - jednak żydowski emigrant musi nieść go sam, nie wolno zatrudnić do tego bagażowego, nawet jeżeli sam jest słaby i chory. Autor uważa, że to zarządzenie nie ma logicznego sensu - jest tylko dowodem patologii nazistowskiej duszy. Ogółem, żydowski emigrant musi sobie usłać drogę około 20.000 polskich złotych. Nie licząc wydatków poniesionych na pośrednika. Pomimo tak wysokich kosztów, pośrednicy wciąż mają klientów chętnych wydać "szmaty" /slangowa nazwa polskich złotych/, byle tylko mieć szansę ucieczki. W ten sposób urzędnicy, konsulowie, gestapowcy a nawet żydowscy pośrednicy bogacą się - na jednej i tej samej tragedii Żydów.

  • 1940-02-28
  • przed gettem
  • administracyjne, społeczne
  • ceny
  • Kapłan, Chaim Aron, Scroll of Agony. The Warsaw Diary, transl. from Hebrew and ed. by A. I. Katsh

  • 109
  • Powiązani ludzie:

    • Kapłan Chaim Aron

      Autor dziennika, odnalezionego 20 lat po powstaniu w getcie i wydanego po wojnie w Anglii w 1966 r. Nauczyciel. Urod...