Jeden z policjantów żyd. stał przed bramą kami...

  • TAK
  • Jeden z policjantów żyd. stał przed bramą kamienicy z kluczem -- blokada sanitarna. Przez bramę wyglądał inżynier H., kulturalny, młody człowiek o nienagannych manierach. Usiłował wyjść z domu. Zobaczywszy NN zawołał go i poprosił, by ten wpłynął na porządkowego, by go wypuścił. Obraził przy tym policjanta najwulgarniejszymi epitetami. Policjantem był także młody inżynier z Łodzi - pan F. Uwaga NN: gdyby H. spotkał F. "po cywilnemu" roztoczyłby wobec niego wszelkie elegancje, nie obraziłby też tak nigdy policjanta polskiego. Myślał prawdopodobnie tak: No dobrze, bawią się w policję, zdaje się im, że czymś są. Czy po to ten ...... nosi czapkę, żeby przeszkadzać mi wyjść z domu? Teraz, kiedy jest zadekowany powinien mi ułatwiać życie, a nie utrudniać! W pewnym momencie powstała w getcie komórka , mająca ściągać od bogaczy doraźne i znaczne sumy na pomoc uchodźcom (tzw Akcja Giterman -- Bloch). Akcja miała prawo nakładać opłaty na podstawie poufnych informacji, była zorganizowana przez czynniki społeczne. Plotkowano, że akcja ta powstała tylko po to, by wymuszać łapówki. Charakteryzuje to stosunek społeczności getta do żydowskiej władzy.

  • w getcie
  • administracyjne, społeczne
  • atmosfera, bogaci, inżynierowie, policja żydowska
  • N, N

  • [s., 32-33]
  • Powiązani ludzie:

    • N (129) N

      Adwokat z Włocławka. Wyższy urzędnik w KSP. Autor pamiętnika nr 129, pisanego w Warszawie po aryjskiej stronie od kw...