Dwupokojowe mieszkanie krawca. Pokoje były prz...

  • TAK
  • Dwupokojowe mieszkanie krawca. Pokoje były przechodnie i do jednego sprowadziła się w getcie rodzina Wolmanów. Było jedno łóżko, na którym spali rodzice, Janina i Julian, syn Wacław spał na skrzyni na węgiel, a córka Alina na stole. Gospodarze okazywali pogardę swoim zasymilowanym lokatorom, uważając się za prawdziwych, praktykujących, Żydów. Wacław poszedł do pracy w wytwórni sztucznego miodu, ale to nie wystarczało na utrzymanie rodziny, więc wyprzedawali zabrane do getta rzeczy. Janina zachorowała w getcie na tyfus, rodzina tego nie zgłosiła. Leczył ją kuzyn, lekarz z getta, który codziennie robił jej zastrzyki, dzięki czemu wyzdrowiała. Odwiedzała ich w getcie Teresa Prekerowa, koleżanka córki, która przemycała, uwiązaną na sznurkach pod futrem, żywność dla nich.

  • ostatnie dni przed obowiązkiem przejścia do getta
  • tuż przed pierwszą akcją wysiedleńczą
  • w getcie
  • życie prywatne / życie codzienne
  • atmosfera