Czasem dochodziło do tego, że grajkowie przeku...

  • TAK
  • Czasem dochodziło do tego, że grajkowie przekupili tylu żandarmów, że nie mogli nadążyć z wwożeniem towaru do getta. Grajek dostawał pieniądze od ilości wwiezionego towaru. Często szmuglerzy oszukiwali grajków - używali samochodów i w tym samym czasie wwozili znacznie więcej towaru do getta, o czym grajek nie wiedział. Furmani i szoferzy byli Polakami i często musieli spędzić kilka dni w getcie, gdyż nie zawsze była możliwość wyjścia. Konie przy furmankach musiały być najlepsze, aby po przejechaniu galopem całego miasta, na wasze nie straciły sił. Najlepsze były dwa szpakowate konie, które miały prawie ludzki instynkt.

  • w getcie
  • gospodarcze
  • komunikacja, Niemcy, Polacy, policja polska, policja żydowska, szmugiel
  • Rotholc, Szapse, relacja 301-4235