Imię: Hala Nazwisko: Ołomucka

  • NIE
  • Kobieta
  • Hala
  • Ołomucka
  • Szawińska
  • około 1903 r
  • Warszawa
  • Tak
  • Z Warszawy
  • Wola
  • Twarda 15
  • Puławska 28; Podkowa Leśna; Świder; Śródborów
  • Żyd
  • dobry
  • w mieszkaniu
  • Córka prowizora farmaceutycznego Izydora Raula Szafira i Ludwiki z domu Kuratow. Ojciec miał skład apteczny na ul. Twardej 30, później na Świętokrzyskiej 35, a następnie na Puławskiej 28. Młodsza siostra Janina (Grosglik). Rodzice przeszli na katolicyzm, wzięli ślub w kościele, ochrzcili córki, zmienili nazwisko z Szafir na Szczawińscy. Zdolna, pisarka, poetka, znała kilka języków. Należała do Związku Literatów. Wyszła za mąż za syjonistę Bolka Ołmuckiego, dla którego przeszła znów na judaizm. W 1939 r. urodziła synka Teodora. Bolek na wezwanie Umiastowskiego wyjechał do Rosji. Została sama z dzieckiem, mogła liczyć na pomoc rodziców. Zamieszkała z nimi na Puławskiej, później w Podkowie Leśnej, Świdrze, Śródborowie. W Świdrze przyszli do nich polscy policjanci żądając okupu. Powiedziała, że nie ma przy sobie pieniędzy i dostarczy je następnego dnia. Policjanci wzięli jako zakładnika ojca Hali. Zawieźli go do dróżnika i przetrzymywali do czasu dostarczenia okupu. Pojechała, z sześcioletnim wtedy synkiem, do Warszawy na Żoliborz do siostry prosić o pieniądze na ratowanie ojca. Nie zdobyły wystarczającej sumy. Dróżnik wypuścił ojca, ale zatrzymał kenkartę. Zawiozła rodziców do innego mieszkania w Śródborowie. Zamieszkali u rodziny Kurkowiaków, którzy ukrywali już innego Żyda, pana Sobena z córką. Hala sprzedawała na ulicach swoje przedwojenne kryształy, aby móc się utrzymać. Jej "przyjaciółka", aktorka żona literata Belke, podpisała listę folksdojcza i złożyła donos na Halę jako Żydówkę i, dodatkowo, agentkę angielską (Hala znała dobrze j. ang.). Dała też Niemcom fotografię Hali. Hala zostało rozpoznana i aresztowana. Przez jakiegoś znajomego dała znać siostrze. Siostra usiłowała ją wykupić szukając różnych dojść. Wydała prawie całą biżuterię Hali na różne obietnice pomocy. Hala siedziała kilka miesięcy na Pawiaku, a pewnego dnia została zawieziona na Umschlagplatz. Przed wejściem do wagonu zaczęła krzyczeć "ratujcie Ołmuckich". Dzięki temu usłyszał ją żydowski policjant i wyciągnął z transportu, a później wyprowadził z getta. Dał jej adres po aryjskiej stronie, pana Moszkowskiego, u którego mieszkała już przyjaciółka policjanta. Była chudą, ciemnowłosą, o wiele starszą, kobietą. Siostra jej, w pierwszej chwili nie poznała. Janina zabrała Halę, najpierw do rodziców, żeby spotkała się z synkiem, a później pod adres, który podał jej policjant. Okazało się jednak, że to mieszkanie jest spalone. Hala musiała zamieszkać z rodzicami w Śródborowie. W sąsiedztwie ukrywało się też żydowskie małżeństwo z dokumentami obywateli szwajcarskich. Mieszkał też obok Ukrainiec, właściciel sklepu spożywczego. Szwajcarska żona przedstawiła Sobenowi inż. Jazdowskiego z Podkowy Leśnej. Ten zaoferował pomoc w załatwieniu samolotu, który miałby wywieźć kilka osób za granicę, m.in. Halę, "Szwajcarów", Sobena z córką i Kurkowiaków. Na szczęście siostra, która dowiedziała się o tym pomyśle, wybiła to Hali z głowy. W 1943 r. rodzice mieszkali razem z Teosiem w Różance pod Legionowem. Hala szukała nowego lokum. Pewnego dnia, kiedy nie było jej w Różance, przyszli policjanci z Legionowa nasłani przez córkę gospodarzy. Rodzice z Teosiem zostali aresztowani, a później rozstrzelani. Hala ukrywała się dalej w Świdrze. Po wyzwoleniu zaczęła szukać męża, który mógł wrócić z wojskiem. Odnalazła go w Lublinie. Zamieszkali w Warszawie.

  • przed gettem, w getcie, wysiedlenie
  • donos, działania Niemców, działania Polaków, mieszkaniowe
  • antysemityzm, dzieci, kontakty z innymi Żydami, pomoc od Żydów, znajomi
  • Autorka Relacji (siostra Hali, Janina) nie potrafiła określić, kiedy rodzina mieszkała w Świdrze, a kiedy w Świebodzinie. W której miejscowości wcześniej.