Wywiad USC 22019 - Zuzanna Jastrzębska-Szydłowska

  • Zuzanna
  • Jastrzębska-Szydłowska
  • wywiad USC Shoah Foundation
  • nie
  • po wojnie
  • polski
  • Córka Polaka, adwokata Romana Jastrzębskiego i Żydówki Celi (Cecylii) z domu Kaleckiej. Rodzice wzięli ślub w kościele ewangelickim, wbrew rodzinie matki a babka Kalecka wyklęła córkę i zobaczyła wnuczkę dopiero po 4 latach od jej narodzin. Mieszkali w Warszawie, a po bankructwie ojca, przenieśli się do Falenicy. Zuzanna tam chodziła do szkoły. Kiedy zostało utworzone getta warszawskie, ojciec wywiózł matkę z Warszawy. Zuzanna została oddana do bursy Rady Głównej Opiekuńczej na Sienkiewicza. Zuzanna chodziła tam do szkoły zabawkarskiej na Moniuszki, w której była tajna nauka. Czuła się bardzo samotna, bała się wychodzić na ulicę. W bursie było biednie i głodno. Dostawała kartki żywnościowe od siostry ojca. Kiedy je realizowała i przynosiła do bursy produkty, wszystkie dzieci rzucały się na jedzenie. Po kilku miesiącach, zimą 1940/41 r. przyjechał po nią ojciec. Zawiózł ją do Bereścia, wsi ukraińskiej, gdzie mieszkali u ukraińskiego diakona. Zuzanna i ojciec uczyli dzieci sąsiadów za żywność. Wiosną pojechali w okolice Siemiatycz, mieszkali we wsi Żale. Tam ojciec zaczął zakładać sieć organizacji podziemnej, produkował fałszywe dokumenty, w domu była drukarnia. Zuzanna rozwoziła bibułę na rowerze. Po wejściu Rosjan wyjechali do Siedlec, a stamtąd ojciec pojechał do Białegostoku, gdzie na przełomie września i października 1944 r. został aresztowany przez NKWD i wywieziony do obozu w głąb Rosji. Zuzanna z matką po wyzwoleniu wyjechały do Gdańska.