W tych czasach można było jeszcze za dobrą opł...

  • TAK
  • W tych czasach można było jeszcze za dobrą opłatą przesłać rzeczy z getta, jeździły tam i z powrotem wozy ze śmieciami, żywnością, towarami. Byli ludzie, którzy specjalnie zajmowali się szmuglem rzeczy należących do Żydów. Często najlepsze rzeczy po drodze ginęły, wykradano je. Po stronie aryjskiej na Pańskiej mieszkał dozorca, do którego przyjechały rzeczy Szereszewskich. Od tego dozorcy szły one pod inne adresy. Jeden worek na Ogrodową do Kaftala, drugi do pani Krasnodębskiej na Narbutta, trzeci do pani Muszol na Marszałkowską

  • marzec 43
  • marzec 43
  • w getcie
  • gospodarcze
  • komunikacja, Polacy, strona aryjska, szmugiel
  • 286
  • Powiązani ludzie:

    • Kaftal Alfred

      Ojciec jego był Żydem, matka aryjką ,pochodziła z Wiednia. Alfred uchodził za volksdeutscha. Ożenił się z chłopką. U...

    • Krasnodębska Nieznane

      krawcowa, mieszkała na Narbutta. W marcu 43 brała udział w przerzucaniu rzeczy Szereszewskich z getta na aryjską str...

    • Muszol Nieznane

      urodzona w Berlinie Niemka, zaprzyjaźniona z rodziną Szereszewskich, a nawet daleko spokrewniona. Miała męża Żyda, z...

    Powiązane miejsca: