W getcie istnieją setki ręcznych młynów, w któ...

  • TAK
  • W getcie istnieją setki ręcznych młynów, w których szmuglowane ziarno miele się na mąkę. Działają przez całą dobę, ale nielegalne związki zawodowe dbają, by robotnicy pracowali regularnie na trzy zmiany, po osiem godzin. Robotnik zarabia 20 do 30 zł dziennie, a nocna zmiana otrzymuje 50% premii. Są też małe zakłady wytwarzające konserwy z ryb "śmierdziuchów". Przemytnicy sprowadzili do getta duży ładunek wędzonej flądry, która smakuje jak dobry śledź. Niektóre sklepy produkują końską kiełbasę, jest tak droga, że tylko nieliczni mogą sobie na nią pozwolić. W tajnych garbarniach produkuje się bardzo modne wysokie oficerki (po 1,5 tys. zł). Swoją pomysłowość rozwijają zwłaszcza chemicy, zwłaszcza farmaceuci i farbiarze (mówi się, że farby do ubrań produkuje się z murów getta).

  • luty 1942
  • luty 1942
  • w getcie
  • gospodarcze
  • ceny, przedsiębiorcy, robotnicy, rzemieślnicy, szmugiel
  • Berg, Mary, Dziennik z getta warszawskiego

  • , s. 140-143
  • Powiązani ludzie:

    • Szajer Tadeusz

      Uchodźca z Łodzi. Członek młodzieżowego Łódzkiego Zespołu Artystycznego w getcie warszawskim. Jego ojciec był wysoki...