Pewnego niedzielnego poranka Dubielów, u który...

  • NIE
  • Pewnego niedzielnego poranka Dubielów, u których znalazły schronienie siostry Blitówny, odwiedziło dwóch polskich policjantów. Na szczęście dziewczynek nie było - poszły z panią Dubiel do kościoła. Kobieta starała się wychodzić gdzieś z małymi w niedzielę - kościół nie wzbudzał podejrzeń. Jej mąż ocalił ich życie mówiąc, że kiedyś ukrywały się u niego, ale już dawno zostały zabrane gdzie indziej: od czasu gdy jego syn został aresztowany, zerwał wszelkie kontakty z żydowskim podziemiem. Zabrał policjantów do pobliskiego baru i pozbył się ich, nim żona z dziewczynkami wróciła z kościoła. Dla dziewczynek znaleziono inne schronienie.

  • 1942-1943
  • działania Polaków, konspiracja, pomoc
  • dzieci, konspiracja żydowska, policja polska, pomoc długotrwała
  • 160
  • Powiązani ludzie:

    • Dubiel [mąż] Nieznane

      Starszy mężczyzna, mąż pani Dubiel. Ukrywali bliźniaczki Blit. Wielokrotnie pomaga działaczom podziemia.Omal nie zgi...

    • Blit Dunkel Nellie Nelly

      Bliźniaczki Nellie i Włodka zostały bezpiecznie umieszczone po aryjskiej stronie. Mieszkały u państwa Dubielów na ul...

    Powiązane miejsca:

    • Świętojerska 21

      Mieszkają starsi Polacy, Dubielowie. Podczas powstania w getcie dom jest w ruinie. Ukrywane są Blitówny. Z okien wid...