Nieraz chodziłem poza mury, gdyż jako przewodn...

  • TAK
  • Nieraz chodziłem poza mury, gdyż jako przewodniczący Rady Zdrowia miałem przepustkę. Przepustek takich było powyżej stu, żeby ułatwić administrację w gminie. Nie potrafiłem się przemóc, żeby chodzić po Warszawie z opaską, zaraz po wyjściu z getta zdejmowałem ją. Groziło za to więzienie, byłem gotów na to. Ulice poza gettem wyglądały jak z innego świata, czyste, schludne... Warszawa robiła wrażenie prowincjonalnego miasta, w którym stacjonuje wojsko. Spotykam się z przyjaciółmi, witają mnie ze wzruszeniem. Widzę jednak, że nie wczuwają się w nasze przeżycia

  • 1941
  • w getcie
  • administracyjne
  • Judenrat, lekarze, strona aryjska, życie prywatne
  • 309,310
  • Powiązani ludzie:

    • Hirszfeld Ludwik

      w getcie od końca lutego 41, organizował i wykładał na kursach naukowych , przewodniczący Rady Zdrowia. Od sierpnia...