Na podwórzu kuchni Leszno 40 koczowało rodzeńs...

  • TAK
  • Na podwórzu kuchni Leszno 40 koczowało rodzeństwo - trzech braci i siostra. Gdy ich nie wpuszczano, stali na schodach, wystawiając garnuszki na jedzenie. Cała czwórka nocowała na strychu pod wspólnym workiem. Byli strasznie obdarci, śmierdzący. Nie dawali się wyekspediować na jakiś punkt. Wołali za każdą osobą w białym kitlu o jedzenie. R. Auerbach w końcu zmusiła policjanta, by odprowadził je na punkt gminny. Dzieci pouciekały po drodze do kąpieliska i z poczekalni na Leszno 13. Zanim policjant wrócił z pokwitowaniem, że odstawił dzieci na punkt, one były już z powrotem w kuchni i jak zwykle żebrały o jedzenie. Podjęto też próbę umieszczenia dzieci w internacie Rozy Symchowicz. Stąd też uciekły. Gdy R. Auerbach strofowała je, że nie pozwalają umieścić się w żadnym schronisku, najmłodszy Katmuś przerwał jej: "nie umlę, nie umlę". Pod koniec 41r. nie pojawiły się już w kuchni. Latem 41r. ich matka żebrała na ulicy, potem dzieci zostały same.

  • lato 1941
  • lato 1941
  • w getcie
  • społeczne
  • dzieci, kuchnie ludowe, opieka, policja żydowska, żebracy
  • Auerbach, Rachela, pamiętniki w Archiwum Ringelbluma, Ring I, 654 i Ring I, 641

  • [s., 59-63]
  • Powiązani ludzie:

    • Nieznane Dawid

      Najstarszy z czworga rodzeństwa. Jeden z "bezprizornych", którzy kręcili się wokół kuchni Leszno 40.

    • Nieznane Hersz Lejb

      Jeden z czworga rodzeństwa (drugi wg starszeństwa). Przesiadywali koło kuchni Leszno 40, żebrząc o jedzenie. Najrozu...

    • Nieznane Łaja

      Kilkuletnia dziewczynka, jedna z czworga rodzeństwa "bezprizornych". Kręcili się koło kuchni Leszno 40.

    • Nieznane Katmuś

      Najmłodszy z czworga rodzeństwa, które żebrało o jedzenie w kuchni Leszno 40.

    • Auerbach Rachela

      Literatka, dziennikarka. W getcie kierowniczka kuchni Leszno 40, współpracownica E. Ringelbluma. Zaprzyjaźniona z Ab...