Marek Skorecki domyślał się, że pan Smoleński...

  • NIE
  • Marek Skorecki domyślał się, że pan Smoleński wie o jego pochodzeniu. Chcąc podziękować mu za opiekę, zrobił dla jego częściowo sparaliżowanego synka wspaniały świąteczny prezent - drewniane auto na pedały, pomalowane na czerwono z wypisanym imieniem chłopca. Pan Smoleński w zamian podarował mu bonus - 3000 zł. Przyszedł też z żoną i synkiem do ich szopy, żeby podziękować za tak wspaniały prezent dla syna.

  • 1943-12-24
  • 1943-12-24
  • życie prywatne/życie codzienne
  • atmosfera, inna pomoc
  • Powiązani ludzie:

    • Skorecki Marek (Mark)

      Stolarz, właściciel warsztatu stolarskiego, żonaty z Ruth z d. Tempelhof. Przed wojną mieli dwie córki: Annę ur. 193...

    • Smoleński Nieznane

      Jeden z właścicieli fabryki na ul. Białostockiej, w której znalazł pracę Marek Skorecki. Fabryka zajmowała spory ogr...

    Powiązane miejsca: