Kiedy Jerzy Lando, po wyjściu z getta, nie zas...

  • NIE
  • Kiedy Jerzy Lando, po wyjściu z getta, nie zastał Leona Wołowskiego, u którego miał nadzieję się zatrzymać, poszedł do sklepu z galanterią skórzaną Bogusława Howila na Marszałkowską. Howil dał mu mieszkanie w małej przybudówce i pracę u siebie. Przedstawił go Henrykowi Czapskiemu, kierownikowi sklepu, który miał się zaopiekować Jerzym. Po kilku dniach Howil dostał anonim, który dotyczył wprawdzie rodziców Howila w Krakowie i przechowywanej przez nich małej żydowskiej dziewczynki, ale miejsce stało się niebezpieczne dla Jerzego. Tym bardziej, że nadawcą anonimu, jak się okazało, był syn sąsiada Bogumiła Howila. Howil wysłał Jerzego do swoich rodziców w Krakowie, na Karmelicką 49.

  • jesień 1942 r.
  • jesień 1942
  • wysiedlenie
  • działania Polaków, pomoc, praca
  • inna pomoc, pomoc lokalowa