Gestapowiec Grajer odwiedza Efrosa i korzystaj...

Gestapowiec Grajer odwiedza Efrosa i korzystając z jego telefonu dzwoni do domu do Lublina oraz rozmawia z SS w Lublinie (pyta o gestapowca Worthofa). Potem mówi do Efrosa- Wszystko idzie do spalenia, ałes of hanczkies (ma na myśli skórę ludzką, z której wyprawiało się rękawiczki). Nie ma sensu się ukrywać, Żydzi sami będą błagali o śmierć. Pół roku będzie trwała akcja, wszystko idzie do Treblinki. Następnego dnia Grajer kupił autobus od Kohna i Hellera za 25 tys. i wywiózł 6 osobową rodzinę Zandsteina.

Efrosrelacja 301-2816