Abramek Bortenstein dobrze sobie zdawał sprawę...

  • TAK
  • Abramek Bortenstein dobrze sobie zdawał sprawę z tego, jaki los czeka deportowanych. Pracował w fabryce Roericha na ulicy Nowolipki 74, mógł uzyskać kartę pracy i zostać w Warszawie. Podczas wielkiej akcji na Miłej, kiedy jego żonie i rocznej córce grożono wygnaniem, porzucił swoją pracę, jedyne bezpieczne wtedy miejsce i ukrył się wraz ze swoją rodziną. Schowali się na strychu wraz z innymi, ale dziecko płakało i bojąc się, że ich znajdą kazano im opuścić kryjówkę. Na ulicy Niemcy wciąż dzielili ludzi na dwie grupy jedni szli na lewo, drudzy na prawo. Abramek nie pokazał karty pracy, razem z rodziną znalazł się w obliczu śmierci.

  • lipiec-sierpień 1942
  • wysiedlenie
  • działania Niemców
  • działacze, dzieci, kryjówka, selekcja, świadomość Zagłady
  • 60
  • Powiązani ludzie:

    • Bortenstein Abramek

      Młody chłopak, przywódca Zukunftu, nielegalnej organizacji młodych socjalistów w getcie. Miał żonę i roczną córeczkę...

    • Bortenstein Nieznane

      Córeczka Abramka i jego żony, podczas I akcji miała rok. Wraz z rodzicami deportowana. w lipcu 1942.

    Powiązane miejsca:

    • Nowolipki 74

      Pracuje Abramek Bortenstein. Działa w niej grupa ŻOB pod dowództwem Welwela Rozowskiego. Warsztaty umożliwiają zdoby...