Imię: Masza Nazwisko: Szochur

Córka Abrahama i pobożnej Żydówki, Heni Moni. Blondynka z zadartym nosem. Mężatka, żona członka Bundu, Samuela Szochura. Miała jedną córkę, Stefanię (Staszewska-Balbin). Ojciec zmarł wcześnie i matka samotnie wychowywała ją i pięcioro jej rodzeństwa (m.in. Jenta/Justyna, Dawid, Jakub, Anka). W domu Maszy nie było tradycji żydowskiej. Przed utworzeniem getta jej mąż, poszukiwany przez Niemców, uciekł do Rosji. W getcie zachorowała na tyfus, trafiła do szpitala. Mieszkanie zostało okradzione z resztek rzeczy nadających się jeszcze do sprzedaży, nie miały pieniędzy. Razem z córką zaczęły cierpieć biedę, głód, doświadczać ogromnego zimna w domu. Córka zarabiała jako opiekunka do dziecka, trochę handlowała. Od lipca 1942 r. zaczęła się ukrywać przed wywózką w piwnicy. Córka chodziła do pracy w szopie krawieckim. We wrześniu 1942 r. trafiła z córką na selekcję w okolicy Niskiej. Nie miała karty pracy. W czasie selekcji zgubiły się z córką i już więcej się nie zobaczyły.