Imię: Jakub Nazwisko: Gutenbaum

  • NIE
  • Mężczyzna
  • Jakub
  • Gutenbaum
  • 1929-00-00
  • Warszawa
  • Tak
  • Z Warszawy
  • Wola
  • Żelazna 42
  • Franciszkańska 6; Zamenhofa róg Niskiej; Zamenhofa 24;
  • Żyd
  • zły
  • podstawowe
  • Urodził się w rodzinie nauczycieli, Aarona Gutenbauma i Rywki z Potrzebnickich. Miał brata młodszego o 3 lata. Chodził do szkoły powszechnej Zgromadzenia Kupców na Żelaznej ( zdążył przed wojną ukończyć 5 klas), w której pracowali rodzice, ojciec nauczyciel języka polskiego, matka nauczycielka rysunku i robót ręcznych. Rodzina nie była religijna. Jeden z braci ojca był aktywnym komunistą. W październiku 1939 r. ojciec wyszedł na wschód, zmarł z wycieńczenia jako bieżeniec wysiedlony na Syberię. Matka, samotna, pracuje jako salowa w szpitalu na Lesznie róg Żelaznej. Było ciężko finansowo, chłopcy siedzieli sami w domu.. Wynajęli dwa pokoje z trzypokojowego mieszkania, dwóm łódzkim uciekinierkom, Hannie Lipman i Hance Laskowskiej. W 1940 r. dom znalazł się poza gettem. Niemcy kazali im się wynosić z mieszkania w ciągu 24 godzin. Przeprowadzili się, bez mebli, do siostry matki, na Franciszkańską 6, do jednego pokoju. Mąż ciotki też wyszedł na wschód, ona żyła ze sprzedaży przedwojennych produktów sprzedawanych przez męża. Matka zaczęła pracować w CENTOSie. Już zaczęli być głodni. Mimo wszystko starał się pomagać nowoprzybyłym do getta, którzy mieli gorsze warunki, to było lato 1941 r. Młodzież zebrała pieniądze, kupili za nie 3 chleby, poszli do hali na Franciszkańskiej. W wielkiej hali zgromadzeni byli ludzie, którzy nie byli w stanie wyciągnąć rękę po chleb. Matka załatwiła mu pracę gońca w wydziale szkolnym gminy. Później przeprowadzili się do mieszkania na Zamenhofa, razem z dwiema siostrami matki. Kiedy zlikwidowano wydział szkolny w CENTOSie, zaczął roznosić zawiadomienia i o kontrybucji dla Niemców. Kiedy Czerniakow popełnił samobójstwo, zdali sobie sprawę z grożącego wszystkim niebezpieczeństwa. Miał przepustkę jako pracownik gminy. W sierpniu 42 r., kiedy wracał do domu, trafił na blokadę na Niskiej. Przestał w jednej z bram do czasu zakończenia blokady. Wrócił do mieszkania na Zamenhofa, w którym była ukryta matka i brat. Razem z sąsiadami urządzili kryjówkę na strychu, którego okna wychodziły na Umszlag. Po ostrzelaniu, pewnego razu kryjówki, postanowili się wyprowadzić. Jakub dostał pracę w sklepie na Muranowskiej 44, ważył warzywa. Czasami przychodził do niego młodszy brat, któremu dawał po kryjomu kilka marchewek. Matka już nie pracowała i rodzinę utrzymywał Jakub. Sklep zamknięto i Jakub zajął się handlem papierosami, które kupował od placówkarzy. Kupował od nich też chleb. Pracował tak do kwietnia 1943 r. W czasie akcji ukrywali się w kryjówce zrobionej za wielkim kredensem. Obie siostry matki już nie żyły. Zaczęło się powstanie, obudziło ich troje młodych powstańców, którzy zaprowadzili ich do bunkra w pobliskim domu. Bunkier był w piwnicy, nie było wody, za były przygotowane siekiery i łomy do obrony. Bunkier został zlany wodą, a w piwnicy stały worki z karbidem, które zostały zalane. Zaczął tworzyć gaz, worki wyrzucono na zewnątrz. wszyscy siedzieli w ciemności. Niemcy podpalili dom nad bunkrem, ludzie zaczęli zapychać szczeliny bunkra, ale mury zaczęły się nagrzewać. Około 1 maja, Niemcy ich odkryli, wyciągnęli z bunkra, zaprowadzili na Umschlagplatz. Po dwóch dniach zostali zaprowadzeni do wagonów. Nie miał już kontaktu z matką i bratem. Dojechali do Majdanka. Dostał się do grupy mężczyzn. Już nie zobaczył bliskich. Został skierowany na pole IV. Po dwóch miesiącach zgłosił się na wyjazd. Pojechał do Skarżyska Kamiennej, do obozu w lesie. To był obóz żydowski, z fabryką amunicji. Był tam rok, chorował na tyfus, uratował mu życie dentysta, Alter Rozenberg. Przed ofensywą radziecką udało mu się uniknąć selekcji. Został wywieziony do Buchenwaldu, stamtąd do Schlieben. Znów spotkał Rozenberga, który pracował w szpitalu. Został posługaczem w szpitalu, dostawał codziennie tabletkę witamin. Już były lepsze warunki. Ze Schlieben został wywieziony do Teresina. Obóz w Tresinie został wyzwolony w maju 1945 r. Następnego dnia po wyzwoleniu, grupa wściekłych więźniów wpadała do opuszczonych mieszkań niemieckich, niszczyła wszystko co wpadło pod rękę. Po tym incydencie, obóz otoczyli Rosjanie i nie wypuszczali nikogo. Kiedy wyszedł z obozu pojechał do Pragi, gdzie spotkał Rozenberga. razem wrócili do Polski. Dom na Żelaznej był zniszczony, nikogo z rodziny nie było. Trafił do domu dziecka w Helenówku. Znów zaczął chodzić do szkoły, od razu do gimnazjum. Dowiedział się, że do Polski wrócił brat ojca, spotkali się. Okazało się, że Aron Gutenbaum zmarł z wycieńczenia na Syberii. Rozenberg wyjechał do Belgii, ściągnął Jakuba do siebie, w końcu 1946 r. Jednak po krótkim czasie wrócił do Warszawy, do stryja. W 49 r. zrobił maturę. Pojechał na studia do Moskwy.

  • po wojnie, powstanie w getcie, powstanie warszawskie, w getcie, wysiedlenie
  • likwidacja getta, mieszkaniowe, praca
  • choroby, dzieci, kontakty z innymi Żydami