Imię: Majer Nazwisko: Grosman

  • NIE
  • Mężczyzna
  • Majer
  • Grosman
  • 1926-02-10
  • Warszawa
  • Tak
  • Z Warszawy
  • Niska 59
  • Wolińska; Łuków; Gołaszyn; Pl.Muranowski 17; Pl.Grzybowski 1; Marszałkowska 56; Szczęśliwickie Budki
  • Żyd
  • skrytka w mieszkaniu
  • kosztowności
  • Urodził się w rodzinie handlowca Benjamina Grosmana i Chany, miał czworo rodzeństwa (Chaima, Manię, Dynię i Szyję), rodzina nie była religijna. Chodził do państwowej szkoły, w domu mówiło się po polsku i żydowsku. Ich mieszkanie na Niskiej znalazło się w getcie. Ojciec kupił dwie ryksze, dla siebie i dla Majera. W ten sposób zarabiali na życie. W 1942 r. został zastrzelony ojciec. Po zniszczeniu domu na Niskiej, przeprowadzili się na Wołyńską z matką, starszym bratem Chaimem, jego żoną i 1,5 rocznym dzieckiem. Rykszę ojca przejął Chaim. Na jesieni 1942 r., kiedy jego i brata nie było w domu, do transportu zabrano matkę, szwagierkę i dziecko. Kiedy wrócili z bratem do domu, brat postanowił, że też muszą pojechać do obozu, bo kobiety same nie dadzą sobie rady. Sami zgłosili się na Umschlagplatz. Dojechali do Treblinki, tam dowiedzieli się, że to nie jest obóz pracy. Przy selekcji zostali z bratem wybrani do sortowania ubrań. Pod koniec dnia schowali się, razem z 16 innymi Żydami, w wagonie, do którego ładowali paczki z ubraniami, po 9 osób przy każdym okienku. W czasie podróży przeszukiwali ubrania, znajdowali w nich zaszyte pieniądze i kosztowności. 3 km od Łukowa wyskoczyli z pociągu, wyrzucając wcześniej paczki z ubraniami dla czekających Polaków. Dotarli do Gołaszyna, gdzie chłopi przechowali ich za pieniądze. po 2-3 tygodniach, chłopi, którzy należeli do Batalionów Chłopskich, zorganizowali im transport do Warszawy. Zawieźli ich dwaj folksdojcze, na sfałszowanych dokumentach transportu oddelegowanych do pracy Żydów, za opłatą 200 $ od osoby. Majer w Warszawie wszedł do getta., zamieszkał na Pl. Muranowskim, nawiązał kontakt z Zuckermanem. Brał udział w powstaniu w getcie, wyszedł kanałami w maju 1943 r. Razem z kolegą z powstania, Stefanem trafił na Plac Grzybowski 1, do domu, którego adres dostał od jakiegoś członka AK, pomagającego w powstaniu (?). Było tam mieszkanie w remoncie, bez ubikacji, a w mieszkaniu kryjówka, do której przechodziło się przez piec. Dwa razy w tygodniu przychodził Stanisław Mróz i przynosił im suchy prowiant. Tam mieszkali do 1 sierpnia 1944 r. Wtedy Mróz zaprowadził ich na Złotą 35, gdzie mieścił się sztab Armii Krajowej. Majer brał udział w obronie rejonu Zielna/PASTa/Ogród Saski. W PASTa został ranny, po opatrzeniu ran w szpitalu na Jasnej 10 ,wrócił do jednostki. Po kapitulacji, kpt Jur kazał mu iść na Marszałkowską 56, gdzie, w dawnym kinie Imperiol, mieścił się szpital. Tam, dla ukrycia wyglądu, został cały zabandażowany. Po dwóch tygodniach Niemcy ewakuowali szpital do Piastowa, chcieli zmienić mu opatrunki, uciekł. Dotarł do Włoch, na Szczęśliwickie Budki, do Józefa Barszczewskiego, kolegi z powstania warszawskiego. Barszczewski wykopał w ogrodzie piwnicę, w której sam się chował, kiedy przychodzili Niemcy. W tej piwnicy Majer mieszkał do wyzwolenia. Po wojnie wstąpił do wojska. W 1969 r. wyjechał do Danii.

  • powstanie w getcie, powstanie warszawskie, w getcie, wysiedlenie
  • działania Polaków, pomoc
  • inna pomoc, konspiracja polska, konspiracja żydowska, kontakty z innymi Żydami, obcy człowiek, pomoc jednorazowa, pomoc lokalowa
  • Majer Grosman konfabuluje (?). Opowiada o Lejkinie w czasie powstania w getcie (?), O powstaniu żydowskim w małym getcie. O powstaniu warszawskim, że kapitulacja była w końcu sierpnia, i Monterze, który osobiście, widząc jego bohaterstwo, nadał mu medal (?). Nie wiem może ten order to prawda.