Imię: Granatowy policjant Nazwisko: NN

  • NIE
  • Mężczyzna
  • Granatowy policjant
  • NN
  • Z Warszawy
  • Śródmieście
  • ul. Matejki
  • Polak
  • na powierzchni
  • pieniądze
  • inne zagrożenie, szantaż/szmalcowanie zakończone wykupieniem
  • Pojawia się w mieszkaniu Emilii Lesiewskiej dzień po przyjeździe Bałabanów. Lesiewska wychodzi do kościoła. „Granatowy policjant pyta: ‘Panie Bałaban, dlaczego pan się ukrywa?’ Gdy mąż przedłożył dokumenty, świadczące o tym, że jest zawodowym oficerem. Następuje przepraszanie i na wszelki wypadek zabrali nam ostatnie 3000 złotych, życząc na odchodne spotkania w lepszych czasach”. Policjant każe Bałabanom zapomnieć o ich spotkaniu. Bałabanowie nie wiedzą, skąd policjant znał ich nazwisko; uważają, że ktoś na nich doniósł. Wychodząc z mieszkania policjant i agent natykają się na Lesiewską, której oświadczają, że przyszli w sprawie śmieci na podwórzu.

  • powstanie w getcie, powstanie warszawskie
  • administracyjne, donos, działania Polaków, szantaż, życie prywatne/życie codzienne
  • atmosfera, gospodarze, koszty, obcy człowiek, policja polska, szantażysta/szmalcownik
  • Str. 4 – 5