Imię: Izabella Nazwisko: Brodzka

  • NIE
  • Kobieta
  • Izabella
  • Brodzka
  • Boniówka
  • Janina Kaniak
  • 1915-11-26
  • Warszawa
  • Tak
  • Z Warszawy
  • Śródmieście
  • Mylna 11a
  • Miła; Bielany ul. nieznana; Buraków; Drzewica
  • Żyd
  • średnie
  • piwnica, w mieszkaniu
  • Ojciec, Aron Adam Boniówka był głównym buchalterem w Fabryce Wyrobów Gumowych. Matka, Leonia z domu Cynsztang miała dziewięcioro rodzeństwa, nie pracowała. Iza miała starszego brata Henryka, prawnika i dwie młodsze siostry. Dziadek, Chaskiel Cynsztang był religijny. Rodzice nie chodzili do synagogi, ale kuchnia była koszerna. W domu rozmawiało się po polsku. Ukończyła gimnazjum Zjednoczenia Nauczycieli, roczny kurs handlowy i zaczęła studia psychologiczne na UW, ale do absolutorium zabrakło jej jednego egzaminu. Wyszła za mąż za Feliksa Brodzkiego, prawnika. Po wybuchu wojny, część rodziny straciła mieszkania w wyniku bombardowania Warszawy. Wszyscy zamieszkali na Mylnej. Mąż wyszedł do Lwowa, gdzie zaczął pracować. Rodzina żyła z wyprzedaży rzeczy, głównie prezentów ze srebrnego wesela rodziców tuż przed wojną. Mieszkanie znalazło się w getcie. Zaczęła pracować przy rozdawaniu kartek żywnościowych. Później dostała pracę w byłej firmie męża jednej z sióstr matki, sortowni jaj i tuczarni drobiu. Firma była już niemiecka. Iza dostawała deputaty w postaci zbitych jaj lub drobiu. Później pracowała w sklepie na Leszno, w pobliżu Karmelickiej. Po likwidacji małego getta została wysiedlona, razem z rodzicami i resztą rodziny, na Miłą do pięciopokojowego mieszkania. Dwukrotnie ratował życie rodzinie oficer Wehrmachtu, syn Niemca, który przejął od rodziny sortownię jaj. W lutym 1943 r. zmarł jej ojciec. Mąż, który odnalazł się w Warszawie, pomógł jej wyjść z getta. Wyszła 30 marca 1943 r. z placówką na Górczewską. Na rękach niosła cudze dziecko, które miał ktoś odebrać po aryjskiej stronie (dziecko przeżyło). Zamieszkała na Bielanach u Anny i Ignacego Szaszkiewiczów, rodziców znajomego męża. Musiała zachowywać się tak, aby nawet rodzina nie domyśliła się jej obecności. Z getta wyszła jej najmłodsza siostra, Nina, która po różnych perypetiach trafiła do szwagra męża Izabelli, Michała Żydkiewicza, do Dwikoz. Feliks Brodzki ze swoją siostrą, Irką Żydkiewicz, mieszkał na Żoliborzu. Pewnego razu została uprzedzona, że będzie blokada Żoliborza i Bielan. Mietek Szaszkiewicz wyprowadził ją w pola zbożowe, gdzie miała się ukryć na czas blokady. Znalazła ją tam Halina, zona Mietka. Wyprowadziła się od Szaszkiewiczów. Zamieszkała w domu, który kupił Michał Żydkiewicz, Ukrainiec, w Burakowie. Tam ukrywała się z czterema innymi Żydami, w tym ze swoim mężem i siostrą Niną, w kryjówce pod podłogą, od czerwca 1943 r. do listopada 1944 r. Wszyscy z kryjówki wychodzili osobno. W Ożarowie złapali ją Niemcy, trafiła do Pruszkowa, stamtąd do obozu w Drzewicy w pow. Opoczno, gdzie mieszkali w chłopskich chałupach. Miała odmrożone palce u nóg, nie mogła wychodzić do pracy. Przyszli Niemcy, zobaczyli jej nogi i wysłali ją do ambulatorium, zrobili opatrunek....(uszkodzona taśma). W Łowiczu wyrobiła sobie kenkartę. W lutym 1945 r. przyjechał po nią mąż, zamieszkali u Szaszkiewiczów, z Niną. Po wojnie pracowała w Łodzi, a później w Warszawie.

  • powstanie w getcie, powstanie warszawskie, w getcie, wysiedlenie
  • działania Polaków, mieszkaniowe, pomoc
  • inna pomoc, kontakty z innymi Żydami, obcy człowiek, pomoc długotrwała, pomoc lokalowa, znajomi
  • Kaseta 5 wywiadu jest uszkodzona pod koniec, nie można jej odtworzyć.