Skrajna nędza a z drugiej strony liczne restau...

  • TAK
  • Skrajna nędza a z drugiej strony liczne restauracje i kawiarnie. I ja raz zjadłem w takiej restauracji dobry obiad - kończyłem kurs dla dentystów i prezydium postanowiło mi się zrewanżować. Wpadli na pomysł zaproszenia mnie na obiad. Po raz pierwszy od dwu i pół roku ogarnęło mnie ciepło wypełnionego żołądka i przyjemność jedzenia potraw smacznych, picia dobrej wódki i wina. Wróciłem do domu, pytają co jadłem. Jeszcze nigdy nie widziałem tak napiętej uwagi towarzystwa jak wówczas - najpierw była wątróbka z cebulką i śledź pod wódeczkę - i widzę wyraz zachwytu... zupa pomidorowa, szczupak, gęś, szarlotka.

  • 1943?
  • w getcie
  • społeczne
  • bogaci, lekarze, życie codzienne
  • 291,292
  • Powiązani ludzie:

    • Hirszfeld Ludwik

      w getcie od końca lutego 41, organizował i wykładał na kursach naukowych , przewodniczący Rady Zdrowia. Od sierpnia...