Rodzina Szawińskich wynajęła domek dozorcy w C...

  • NIE
  • Rodzina Szawińskich wynajęła domek dozorcy w Chylicach (Izydor z żoną Ludwiką i starszą córką Halą i jej synkiem Teosiem). Nie mogli się zameldować, biuro meldunkowe było wspólne ze Skolimowem. W Skolimowie miał willę brat Ludwiki, Marek Kuratow. Rodzina bała się rozpoznania na podstawie meldunku. Pewnego razu przyszedł do nich ktoś z gminy pytając o zameldowanie. Wyprowadzili się. Ich rzeczy i meble młodsza córka, Janina Grosglik, przewiozła na Mickiewicza w Warszawie. Był to pokój w tzw. szklanym domu.

  • działania Polaków, mieszkaniowe
  • poza Warszawą, z papierami aryjskimi