Poszedłem z grupą porządkowych, którzy o piąte...

  • TAK
  • Poszedłem z grupą porządkowych, którzy o piątej rano szli na służbę na Umschlag, tam szukałem rodziny, znalazłem, kiedy już zaczęto wyprowadzać do wagonów. Rozmowa nasza była krótka, gdyż Łotysz z karabinem gotowym do strzału popędzał ludzi na przód. Mamusia już nie wyglądała tak ładnie jak ostatnio, Lonia z mężem i córką mogła za zgodą Leszczyńskiego wyjść z Umschlagu, ale nie chciała zostawiać mamusi samej. Wszyscy zostali wywiezieni

  • 1942-09-08
  • 1942-09-08
  • wysiedlenie
  • życie prywatne / życie codzienne
  • policja żydowska, wysiedlenie, życie prywatne
  • 127,128
  • Powiązani ludzie:

    • Szmerling Nieznane

      komendant placu na Umschlagu - był zdecydowanym draniem, wstrętnym łotrem, dorobił się podobno milionów na swoim sta...

    • Makower Henryk

      w komisji lekarskiej badającej kandydatów do obozów pracy, uczy na kursach medycyny dla studentów, od września 41 (...

    • Makower Dora

      mieszka z synem na Żelaznej, w czasie akcji letnie ukrywa się krótko w budyku Gminy z p. Jaszuńską, syn ukrywa ją w...

    • Rafalson Lonia

      prowadziła kursy maturalne i komplety dla młodszych uczniów, mieszka na Ogrodowej 5, pracuje w szopie Alterweina , z...

    • Rafalson Lalusia

      12-13 lat, zabrana na Umschlag 7.09.42

    • Rafalson Dima

      Prowadził kursy maturalne i komplety dla młodszych uczniów, mieszka na Ogrodowej 5, pracuje w szopie Alterweina, zła...