Po stracie kryjówki na Nalewkach postanowiliśm...

  • TAK
  • Po stracie kryjówki na Nalewkach postanowiliśmy pójść na teren szczotkarzy, aby oczekiwać przed włazem przybycia przemytników. Poszliśmy z niezłomnym postanowieniem opuszczenia cmentarzyska-getta. Obolali i zranieni poruszaliśmy się jak inwalidzi. O północy przyszli przemytnicy z Lewinsonem. Przynieśli pomidory, owoce, słoninę. Po rozmowie z Lewinsonem nasz zapał do wyjścia z getta ostygł. L powiedział nam, że przejście do dzielnicy aryjskiej jet równoznaczne z samobójstwem, nie udało mu się znaleźć mieszkania dla nas

  • 1943-08-18
  • 1943-08-18
  • powstanie w getcie
  • społeczne
  • działacze, kryjówka, Polacy, wyjście z getta
  • 147
  • Powiązani ludzie:

    • Najberg Leon

      od 41 w getcie, latem 42 trafił dwukrotnie na Umschlag, 8 dni spędził w Dulagu skąd został zabrany do warsztatów Opp...

    • Szladkowski Józek

      Inżynier włókiennik. W pierwszych dniach powstania został zabrany z żoną ze schronu przy Świętojerskiej 28. Po pobyc...

    • Szerszeń Lejzor

      wywodził się z drobnomieszczańskiej rodziny chasydzkiej. Rodzice jego mieli w powiecie warszawskim skład artykułów ż...

    • Starowiejski Abram

      syn znanego blacharza z pl.Grzybowskiego. W czasie powstanie był z rodziną w schronie Starowiejskiego na Swiętojersk...

    • Czarnoczapka Nieznane

      pochodził z okolic Płocka. Jego rodzice mieli małe gospodarstwo rolne. Chodził do chederu i ukończył kilka klas szko...

    • Lewinson Lolek

      Pochodził z rodziny fabrykantów kafli, w domu otrzymał staranne wychowanie, ukończył szkołę średnią. Brał udział w k...