Niemcy, dla których pracują Grünfeldowie wyjeż...

Niemcy, dla których pracują Grünfeldowie wyjeżdżają z Warszawy. Dr Brabetz żegna się z Julkiem ze łzami w oczach i zobowiązuje go, żeby odwiedził ją po wojnie w Bratysławie. Dr Schmoll wyjeżdża ukradkiem w nocy. Do Brockschmidta przyjeżdża żona, która z satysfakcją mówi o kończącej się wojnie, liczy na to, że jej marnotrawny mąż wróci na łono rodziny. Pomaga mu się pakować, jednak Heinrich nie może wykorzystać swoich firmowych ciężarówek do przewiezienia dobytku, pierwszeństwo ma armia niemiecka. Zostawia wszystkie cenne meble i wyposażenie kuchni Sidonii Grünfeld, „w dowód wdzięczności za oddanie”. Matka chce, żeby Julek przeprowadził się do niej, do pięknego, pięciopokojowego mieszkania Brockschmidta. Julek jednak chce jeszcze zostać w mieszkaniu dr Brabetz, nawiązał romans z jej pokojówką Kasią. Tłumaczy matce, że byłoby niebezpiecznie zamieszkać razem. Dozorca domu pyta go, dlaczego nie wyprowadził się razem z ciotką, sądzi, że Julek jest siostrzeńcem dr Brabetz. Pozornie jest uprzejmy, jednak Julek czuje, że patrzy na niego wrogo: widzi w nim Niemca. Julek zdaje sobie sprawę, że nie ma innego wyjścia: wyprowadza się do matki.