Następnego wieczoru po dniu, kiedy Michał Wodn...

  • NIE
  • Następnego wieczoru po dniu, kiedy Michał Wodnicki przyprowadził z getta liczną grupę Żydów, rozlega się dzwonek do drzwi. Wodnicki zamyka wszystkich Żydów w pokoju, sam otwiera drzwi. Widzi trzech młodych ludzi, którzy twierdzą, że przyszli zrobić rewizję, szukają Żydów. Wodnicki żąda, żeby mu pokazali oficjalny nakaz, pokazują mu kenkarty. Wodnicki chowa kenkarty do kieszeni, wychodzi z domu i idzie do granatowego policjanta, mieszkającego na pierwszym piętrze, niejakiego Jerzego Marksa. Policjanta nie ma w domu. Szmalcownicy popychają Wodnickiego na ścianę i uciekają, odgrażają się, że doniosą na niego Gestapo.

  • 1942-00-00
  • lato
  • wysiedlenie
  • działania Polaków, kolaboracja, mieszkaniowe, pomoc, szmalcownictwo, życie prywatne/życie codzienne
  • antysemityzm, atmosfera, dzieci, gestapo/żandarmeria, gospodarze, inna pomoc, kontakty z innymi Żydami, pomoc jednorazowa, pomoc lokalowa, pomoc rzeczowa, szantażysta/szmalcownik, z papierami aryjskimi, znajomi
  • Str. 3
  • Powiązani ludzie:

    • Nieznane [szmalcownicy]

      Przychodzą do Michała Wodnickiego następnego dnia po tym, kiedy Wodnicki przyprowadził z getta liczną grupę Żydów. W...

    • Wodnicki Michał

      Ma kontakty handlowe z Żydami, mieszkającymi w dzielnicy północnej; po utworzeniu getta współpracuje z niejakim Jank...

    Powiązane miejsca:

    • Pańska 100 m 16

      Michał Wodnicki przywozi doktora Schoenmana i jego krewne do swojego mieszkania.