Kiedy Jerzy Nadworny przyszedł na stacje kolej...

  • NIE
  • Kiedy Jerzy Nadworny przyszedł na stacje kolejową w Miedzeszynie, żeby pojechać do Warszawy, zaczepił go znajomy chłopak, szmalcownik. Zażądał 100 zł, za to, że nie wyda Jerzego. Dostał te pieniądze. Jerzy wsiadł do pociągu, a za nim szmalcownik. Co jakiś czas podchodził do Jerzego żądając następnych banknotów stuzłotowych. Jerzy uciekł mu dopiero w Warszawie.

  • 1942-08-19
  • wysiedlenie
  • działania Polaków, szantaż, szmalcownictwo
  • dzieci