Do pokoju na Hożej, przenieśli się Łachowscy,...

  • NIE
  • Do pokoju na Hożej, przenieśli się Łachowscy, Irena, Bogdan i Izabella, po smierci Leona, męża i ojca. Pewnego dnia, o 7 rano, przyszedł dozorca z dwoma gestapowcami, na rewizję. Bogdana nie było w domu. Został wcześniej aresztowany w łapance, miał przy sobie broń. W domu nic nie znaleźli. Matka zaczęła histeryzować, ale mówiła świetnie po niemiecku. Nie zwrócili uwagi na pochodzenie kobiet. Właściciel kazał im się wynosić. Przyszła do nich łączniczka z AK i przyniosła żołd Bogdana, w dolarach.

  • 1942-00-00
  • mieszkaniowe, życie prywatne/życie codzienne
  • gestapo/żandarmeria