Często nadesłane zdjęcia trzeba było oddać do...

  • NIE
  • Często nadesłane zdjęcia trzeba było oddać do retuszu, gdyż były zniszczone lub opieczętowane. Czasami trzeba było zrobić więcej odbitek, albo zmienić profil, gdy zdjęcie było zrobione z niewłaściwym uchem (do kenkarty obowiązywało zdjęcie z lewym uchem). Autorka miała dwóch fotografów, z którymi współpracowała. Płaciła 50 złotych za potrójną pracę. Za normalne zdjęcie płaciło się wtedy około 30 złotych.

  • konspiracja
  • koszty, pomoc od Żegoty, z papierami aryjskimi
  • 66
  • Powiązani ludzie:

    • Roessler Nieznane

      Fotograf, który pomagał retuszować nadesłane do autorki zdjęcia. Robił to za pośrednictwem Zysmana-Ziemiana.

    • Temkin - Bermanowa Barbara

      Autorka "Dziennika z podziemia". Wykształcenie na poziomie średnim i podstawowym zdobyła dzięki pomocy sta...

    • Wrocławski Nieznane

      Fotograf, który pomagał retuszować nadesłane do autorki zdjęcia. Szwagier Cesi Herman.