Autor obserwuje odnalezienie kryjówki Żydów, b...

  • TAK
  • Autor obserwuje odnalezienie kryjówki Żydów, bestialskie bicie ofiar, wyrwanie matce dziecka: „Kilka godzin ciszy po rannej wizycie dobrze podziałało na nasze nerwy. Około południa zaawizowałem towarzyszom zjawienie się dwóch niemców na terenie domu. Jeden z nich stanął w bramie, drugi w podwórzu. .Zachowali się dziwnie. Rozglądali się wesoło w milczeniu, jak gdyby czegoś czekali. I doczekali się. Z czwartego piętra doszedł wyraźny szum kranu wodnego. Błyskawicznie obaj SS-owcy wbiegli na górę. W kryjówce mieszczącej kilka osób, odsunął ktoś zaporę i podszedł do wodociągu. Łyk wody, który miał zwilżyć zdławione strachem gardło, sprowadził śmierć. W chwilę potem dom wypełnił się krzykiem, płaczem, szamotaniem się, odgłosem razów, wrzaskiem niemieckich przekleństw—całą ohydą masakry, wyrywanej z gardeł bijących i bitych. Zadudniły schody krokami spędzanych w dół. Gdy przechodzili obok okna, w pobliżu naszej kryjówki, bydle niemieckie wyrwało z rąk kobiety niesione przez nie niemowlę i rzuciło na parapet. Matka nie chciała pójść dalej, rwąc się ku dziecku, leżącemu na oknie. Niemcy szarpnięciem obalili ją na schody i skopali w dół na podwórze. Tam — widziałem to przez okno - wsadzili w ręce jedną z wielu leżących poduszek ze słowami: - masz dziecko! -i cała gromada zniknęła za bramą.”

  • 1942-09-06
  • 1942-09-12
  • wysiedlenie
  • działania Niemców
  • dzieci, kryjówka, Niemcy
  • Archiwum ŻIH; 302/139

    Natan Żelechower (Jan Kurczab)

    bez tytułu

    Warunki życia w getcie warszawskim. Pobyt w schronach po wielkiej akcji 1942 r., wywózka do obozu koncentracyjnego na Majdanku. Cierpienia więźniów Majdanka. Transport do Auschwitz, pobyt w obozie w Jawiszowicach, praca w kopalni. „Marsz śmierci” do Wodzisławia Śląskiego i ewakuacja do Buchenwaldu. Praca w obozach Ohrdruf i Crawinkel (w kamieniołomach). Piesza ewakuacja do Buchenwaldu. Wyzwolenie, sytuacja byłych więźniów po wyzwoleniu.
    Autor był z zawodu technikiem dentystycznym. Pamiętnik, spisany po wojnie, przekazał Żydowskiej Komisji Historycznej w Krakowie. Zbieżność jego przybranego nazwiska z nazwiskiem publicysty prasy krakowskiej i działacza społecznego jest przypadkowa.

    Publikacja: Natan Żelechower, Siedem obozów, „Biuletyn ŻIH”, nr 4 (68),
    1968, s. 7-51 (skrót); Pamiętniki z getta warszawskiego, Warszawa 1993,
    s. 46-47, 86-89, 129-135 (fragmenty)

  • s. 12
  • Powiązani ludzie: