Imię: Hersz Lejb Nazwisko: Jakubowicz

  • NIE
  • Mężczyzna
  • Hersz Lejb
  • Jakubowicz
  • 1943-05-18
  • około 1923 r.
  • Sochaczew
  • Nie
  • Spoza Warszawy
  • Sochaczew ul. nieznana
  • Warszawa ul. Stawki 71; Sochaczew; Kozłów Biskupi
  • Żyd
  • inna, w mieszkaniu
  • Syn Lejzora Jakubowicza, rzeźnika i Sary z domu Goldberg. Miał młodszego brata Szlamę i dwie starsze siostry. Wszystkie dzieci chodziły do szkoły. W 1938 r. zmarł ojciec i wtedy on i najstarsza siostra musieli przerwać szkołę i pójść do pracy. Kiedy wybuchła wojna, pojechał z rodziną do Warszawy, do wujka piekarza. Zamieszkali w piekarni wujka. Okazało się, że w Warszawie są jeszcze większe bombardowania niż w Sochaczewie. Po zawieszeniu broni, wrócili do Sochaczewa. Matka handlowała. Kiedy, pod koniec 1940 r., Żydów spędzono do getta w Sochaczewie, wyjechali do Warszawy, do getta. Znów zamieszkali u wujka. Handlowali chlebem, który piekł wujek. Później wynajęli osobne mieszkanie na Stawki 71, przy murze getta. Zarabiali mało, trudno im było się utrzymać. W marcu 1941 r. zgłosił się na roboty na Okęciu, ale po dwóch miesiącach pracy zachorował i wrócił do domu. Matka kurowała go dwa miesiące. Siostra zajęła się szmuglem. Przez jakiś czas mieli co jeść. Potem siostra zaczęła się bać, że ją zastrzelą, przestała szmuglować. Zaczął się głód. Razem z młodszym bratem wyszedł z getta. Wyszli rano przez dziurę w murze i poszli do Sochaczewa. Szli polami i lasami, w upale lipca 41 r., czasem ktoś dał im coś do jedzenia. Ich przedwojenne mieszkanie w Sochaczewie było zajęte przez Polaków. Znaleźli miejsce w stodole u znajomej. Poradziła im ona, żeby dnie spędzali na wsi a do miasta wracali na noc. Każdego dnia chodzili na wieś w inne miejsce, żeby nie rzucać się w oczy, a na noc wracali do Sochaczewa. Znajoma poradziła im, żeby znaleźli sobie jakąś pracę. Ale nikt na wsiach nie chciał ich zatrudnić. 12 sierpnia znalazł w końcu pracę u chłopów we wsi Kozłów Biskupi, jako pastuch. Brat znalazł pracę u sąsiada. W okolicy pracowało u gospodarzy jeszcze kilku Żydów. Wiosną 1942 r. Niemcy zaczęli robić kontrole, ale gospodarze ich nie wyrzucili, kazali tylko chować się przed Niemcami. Wiosną 1943 r. zrobiło się jeszcze bardziej niebezpiecznie. Gospodarze kazali odejść kilku Żydom ze swoich gospodarstw. Hersz został zadenuncjowany, złapany przez Niemców i rozstrzelany za stodołą, 18 maja 1943 r.

  • w getcie
  • mieszkaniowe, praca
  • kontakty z innymi Żydami
  • Czerniaków, Adam, Adama Czerniakowa dziennik getta warszawskiego. 6 IX 1939 - 23 VII 1942

  • [92]